Jakie są powody tego, że kot bawi się swoimi zdobyczami?

Zachowanie kota, który często bawi się myszami, ptakami czy innymi zdobyczami, dla jego właściciela może być dość zaskakujące. Opiekunowie mogą taką postawę niewłaściwie interpretować, a tak naprawdę dla tych zwierzaków jest ona zupełnie normalna. Warto więc dowiedzieć się, dlaczego kociaki postępują w taki sposób, a szczegółowe informacje na ten temat przedstawimy w tym artykule, skupiając się na różnych aspektach takiego stanu rzeczy.

 

Ewolucyjny mechanizm łowiecki

 

Dlaczego kot bawi się myszą lub inną zdobyczą? Wiąże się to w dużej mierze ze strategią przetrwania, która pojawiła się u tych zwierzaków już w poprzednich tysiącleciach. Domowy kociak, mimo że przebywa w komfortowym miejscu ze swoim opiekunem, wciąż pozostaje prawdziwym drapieżnikiem. Polowanie ma dla niego szczególne znaczenie, a element zabawy nie jest dziełem przypadku.

 

Wiele kotów rezygnuje z natychmiastowego zabicia i zjedzenia myszy, aby najpierw ją podrzucać, upuszczać oraz łapać od nowa – dzieje się tak z konkretnych przyczyn. W ten sposób oceniają one, czy ich ofiary są groźne – drobne gryzonie również mogą się zrewanżować, raniąc kociaka, co może oznaczać dla niego problemy zdrowotne. Ten etap pełni więc rolę treningu oraz analizy sytuacji, aby ochronić się przed niepotrzebnymi kłopotami.

 

Warto podkreślić, że koty chodzą na polowanie nawet, gdy nie odczuwają głodu, gdyż instynkt łowiecki zawsze nimi kieruje – drapieżne odruchy występują u nich bez względu na warunki życia.

 

Zabawa zdobyczą umożliwia kociakowi dostosowanie swojego zachowania do reakcji ofiary. Warto zauważyć, że są to precyzyjne, rytmiczne czynności w celu przygotowania się do ostatecznego ciosu. Wszelkie podrzucenia czy klepnięcia łapą należy uznać za metodę utrzymania przewagi i całkowitej kontroli nad sytuacją. Błędny jest więc tok rozumowania tych osób, które uważają to za rozrywkę, gdyż trzeba to nazwać rytuałem związanym z wyuczoną sztuką łowiecką.

Kwestie związane z układem nerwowym kota

 

Chcąc wiedzieć, dlaczego kot bawi się myszą, warto wziąć pod uwagę aspekty związane z jego układem nerwowym. Kociak ma dokładnie zaplanowany scenariusz, w którym dochodzi do aktywacji danych obszarów mózgu – przede wszystkim tych, które odpowiadają za motywację, ruch czy poczucie przyjemności. Najistotniejszą rolę odgrywa tutaj dopamina, czyli neuroprzekaźnik służący do nagradzania.

 

Zwierzak ma najwyższy poziom dopaminy podczas pościgu za ofiarą i manipulowania nią, a nie w chwili schwytania lub zjedzenia jej. Wspomniana reakcja chemiczna ma wpływ na przeciąganie tego procesu w czasie, gdyż to samo polowanie budzi u niego szczególną ekscytację.

 

Układ nerwowy kociaka służy przede wszystkim do wyszukiwania i rozciągania chwil wywołujących u niego pobudzenie. Do stymulacji mózgu do działania dochodzi na skutek ruchów zdobyczy, jej szarpnięć i prób ucieczki. Część kotów nieprzypadkowo godzinami męczą mysz zamiast od razu ją zabić, gdyż robi to dla dobra swojego organizmu.

 

Nauka i rozwijanie umiejętności

 

Wielu opiekunów zastanawia się, dlaczego kot wciąż bawi się myszą, mimo że już dawno jest dorosły i ma za sobą mnóstwo treningów. Traktuje to on jako ciągłe ćwiczenie, która mają przynieść określony skutek.

 

U młodszych zwierzaków szczególnie widać ten mechanizm, gdyż poznają one świat za pomocą badań i ruchu. Poruszanie się ofiary daje im szansę na trenowanie swojego refleksu, rozwijania siły uchwytu czy oceny kierunku ucieczki lub płynności skoku. Właśnie dlatego kociaki często podążają wzrokiem za zdobyczą, rezygnując z natychmiastowego ataku – dochodzi tutaj do obserwacji, analizy oraz nauki przewidywania reakcji.

 

Zabawa zdobyczą jest dla kota czymś znacznie więcej niż zwyczajnym oswajaniem się z sytuacją łowiecką. W ten sposób może również doskonalić swoje mikroruchy poprzez – niewielkie korekty ułożenia łap, napięcia mięśni grzbietu czy pracy ogona w roli balansu. Precyzja ma dla tego czworonoga szczególne znaczenie, a wszystkie elementy ruchu mogą mieć znaczący wpływ na finalne powodzenie ataku.

 

Dorosły kot, który pozornie bawi się myszą w celach rekreacyjnych, tak naprawdę rozwija swoje łowieckie zdolności w sferze mentalno-ruchowej. Taka postawa umożliwia zachowanie sprawności fizycznej i poznawczej pomimo starzenia się.

Psychiczne znaczenie rytuału

 

Kolejnej odpowiedzi na pytanie – dlaczego kot bawi się myszą – należy poszukać w kwestiach emocjonalnych. Warto zaznaczyć, że jego działania nie są motywowane okrucieństwem wobec ofiary, a potrzebą psychicznej równowagi i kontroli.

 

Kot spędza sporo czasu na kontakcie ze swoją ofiarą, aby zaspokoić instynkt drapieżcy i złagodzić napięcie – można to uznać jako pewnego rodzaju emocjonalne wyrównanie. Drapieżnik zyskujący przewagę nad celem jest bowiem w niezwykle komfortowej oraz szczęśliwej sytuacji. Wszelkie kolejne działania w postaci np. – poruszenia łapą czy obserwacyjnego zawieszenia wzroku – traktuje on jako mentalne zakotwiczenie. W ten sposób pokazuje on swoją władzę nad zdobyczą, zaznaczając swój teren i decydując o dalszym przebiegu zdarzeń.

 

Brak stabilnej rutyny, zbyt wiele bodźców i konkurencja z innymi zwierzakami – to wszystko wyraźnie widać u kotów szczególnie narażonych na stres środowiskowy. W takich sytuacjach, zabawa myszą lub inną zdobyczą jest bardziej intensywna, co niekiedy może wydawać się wręcz komiczne. W ten sposób próbują one rozładować wewnętrzne napięcie oraz odzyskać kontrolę nad otaczającą je rzeczywistością.

 

Wspomniany rytuał daje kotu także szansę na zresetowanie układu nerwowego. Po wielu gwałtownych i dynamicznych ruchach futrzak często całkowicie się wycisza – znajduje obok zdobyczy miejsce do leżakowania, lizania łap czy przeciągania się. Cały cykl składa się z ekscytacji, kulminacji oraz uspokojenia, a rytuał zapewnia kotu spójność, przewidywalność, a także wewnętrzne uporządkowanie.

 

Dlaczego kot bawi się myszą? – musisz to wiedzieć!

 

Istnieje wiele przyczyn tego, że kot bawi się myszą – od instynktu, który rozwijał się u niego na przestrzeni lat, poprzez pobudzanie układu nerwowego i rozwój umiejętności, aż po kwestie związane z jego psychiką. Mając w swoim domu kociaka, warto stale przyglądać się jego zachowaniom, rozumiejąc już ich przyczyny. Powyższe informacje mogą w znacznym stopniu pomóc w umocnieniu więzi ze swoim pupilem.